Dlaczego w kółko rower...

Piątek, 9 lipca 2010 · Komentarze(6)
Ktoś ostatnio zadał mi pytanie dlaczego pisze tylko o rowerze...
No wiec przydałobby się odpowiedzieć, a no jest tak dlatego ze na razie rower nie jest skończony w 100% cały czas coś czeka na poprawę wymianę. A jak coś mi nie gra w rowerze wole nie jeździć zbyt daleko, a w okolicy mam mało fajnych terenów, i wyszłoby na to ze w jednym wpisie opisze wszystkie fajne miejsca w okolicy. Do tego nie ma aparatu żeby to udokumentować. A wiadomo bez zdjęć ma to mały sens. Poza tym jakoś za malowniczo to w okolicy nie jest. Jeżeli wypad w góry wypali to na pewno pojawi się jakaś dłuższa relacja- Miśq szykuj się!

A wiec jako ze nie mam kasy, muszę zadowolić się tym co mam w pobliżu, a jako że nie mam w pobliżu nie mam nic ciekawego, to nie ma o czym pisać.

Pozdrawiam.

Komentarze (6)

Ciekawiej- może, mimo wszystko to moje życie prywatne, a blog jest publiczny, i jeśli zaglądają tu cykliści, raczej nie chcą czytać o moim życiu osobistym.

michuuu92 13:07 sobota, 17 lipca 2010

Nie blog o dziewczynach... Blog o rowerze? Może chociaż wrzucic tu odrobinę ze swojego życia ? Byłoby o wiele ciekawiej.. ;)

Anonimowy tchórz 11:34 sobota, 17 lipca 2010

Bo to nie blog o dziewczynach ;)

michuuu92 18:32 środa, 14 lipca 2010

Ten ktoś znów się odezwie.. Dlaczego nie piszesz nic... o dziewczynach, chociażby..? ;>

Anonimowy tchórz 18:29 środa, 14 lipca 2010

No albo Rzeszów albo Do Miśq, tyle ze chyba do Rzeszowa lepiej z dojazdem będę miał ;) A do Kuby już daleko nie jest ;)

michuuu92 08:56 piątek, 9 lipca 2010

Wpadasz do nas:D i jedziemy zaatakować górki

kundello21 08:53 piątek, 9 lipca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amion

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]