Weekend z rowerowstrętem
Piątek, 18 czerwca 2010
· Komentarze(0)
2 dni z rzędu na rowerze, daje się we znaki zwłaszcza dupie i zwłaszcza na asfalcie, 2x 80km uważam za dobry wynik. W rowerze jedynym aspektem do dopracowania wydaje się być korba, z czasem freeridowe oponki.Wszystko w Swoim czasie, oczywiście zaliczyłem glebę w Skate-parku zachciało się... A tak poza tym Spotkanie z Kasia Pakulską konkretna opalenizna niestety tylko na rękach.
W niedziele może na Wiksę popływać jak Robert da się wyciągnąć.
W niedziele może na Wiksę popływać jak Robert da się wyciągnąć.